fajnie się ostatnio działo, pod jedną z notek - jak mnie nie było .
poszło o sesję tej fioletowowłosej, bo było kilka jej fotek najpierw na innym blogu,
o czym nie wiedziałam, bo tam nie wchodzę . ; )
Pasement komentarzy usunąć nie chce - ja też tego robić nie będę, bo to w
sumie nawet lepiej - więcej jest ich teraz na blogu .
ShadesOfLove nawet nie pisałam, tylko spytałam się o tę jadkę, ale jej nie ma więc wzięłam się od razu za tę notkę .
a ja chciałam tylko wyjaśnić, że zdjęcia znalazłam sama, nie brałam ich z blogów, tylko z tumblra .
niby winny się tłumaczy, ale prędzej czy później i tak dodawałabym je seriami,
no to przy okazji zrobiłam to teraz, bo śmiać mi się chciało .
tumblr Hayley Kaye.
i tak przy okazji polecam, jak możecie, to lajkujcie,
(dla fanów..)
